2017-10-28

IR foto – szeroki test

Niedawno, 2 października 2017r. w parku Ujazdowskim, wykonałem krótki test porównawczy dwóch filarów IR oraz kilku aparatów z modyfikacją i bez niej. Tego dnia, w południe, na niebie nie było widać ani jednej chmurki, co umożliwiło w miarę stałe warunki do testu IR w ostrym słonecznym świetle. Celem testu było sprawdzenie różnic w obrazach otrzymanych z filtrami IR 720nm (COKIN 007) i 850nm (no name ze sklepu JABBA FOTO dostępny tylko przez allegro), przy pomocy aparatów kompaktowych NIKON 4300 i OLYMPUS SP-320, lustrzanki CANON 50D oraz bezlusterkowca CANON EOS M. Każdy z nich, na czas testu, został zamontowany na statywie, a zdjęcia wykonywane przy pomocy samowyzwalacza.Wśród poniższych wyników warto zwrócić uwagę na zróżnicowanie parametrów nastaw, które wynika, nie tylko z faktu czy dany sprzęt został poddany modyfikacji, ale również z typu użytej matrycy.

1. Pierwszym aparatem poddanym testowi był niemodyfikowany kompakt NIKON COOLPIX 4300 z matrycą CCD.Prawidłowa ekspozycja w paśmie widzialnym wymagała nastaw iso100, f7.6, 1/736s., czyli uproszczając można przyjąć następujące iso100, f2.8, 1/4000s.




Po karkołomnych nastawach: elektronicznie sterowanej ostrości, a następnie balansu bieli z założonym filtrem IR 720nm, w trybie M udało mi się dopasować prawidłową ekspozycję. Niestety, z powodu drobnego przesunięcia ostrości w paśmie IR, wartość ogniskowania musiałem ustawić na nieco bliższy dystans. Prawidłowa ekspozycja w paśmie IR z filtrem 720nm, wymagała nastaw iso100, f2.8, 1s., czyli ilość światła zmniejszyła się o 12 działek przysłony.



Następnie zmieniłem filtr z IR 720nm na IR 850nm, z którym, ku mojemu zaskoczeniu, otrzymałem takie same nastawy, czyli iso100, f2.8, 1s. 



Nawet nie próbowałem ponownie ustawiać balansu bieli, ponieważ już przy 720nm otrzymana fotografia była pozbawiana barw.Moim zdaniem jest to wynikiem słabego, w paśmie IR, działania wbudowanego filtra dolnoprzepustowego, co z nakręconym filtrem IR, skutkuje rejestracją głównie natężenia wpadającego promieniowania bliskiej podczerwieni. Niestety, jak widać na załączonych obrazkach, w obu przypadkach otrzymałem fotografie z artefaktem HOT SPOT.

2. Drugim aparatem poddanym testom IR był, również niemodyfikowany, bezlusterkowiec CANON EOS M z matrycą CMOS. Bazowa ekspozycja w paśmie widzialnym miała nastawy: iso100, f4, 1/350s., czyli o 2 działki przysłony ciemniej niż NIKON COOLPIX 4300.




Następnie nakręciłem filtr IR 720nm, wykonałem zdjęcie testowe, ustawiłem je jako „próbka” dla balansu bieli i dodatkowo, „na oko” skorygowałem punkt ostrości na bliższy dystans. Na otrzymanej fotografii widać różnice w kolorystyce nieba i zieleni, ale prawidłowa ekspozycja wymagała nastaw iso100, f4, 30s., czyli nawet o 4 działki przysłony silniejszych, niż w przypadku w/w aparatu kompaktowego.



Z nakręconym filtrem IR 850nm, zmieniając tylko czułość, czyli przy parametrach iso1600, f5.6, 30s. wykonałem kolejne zdjęcie testowe.



Po krótkiej analizie zdjęcia pozbawionego kolorów, musiałem jeszcze bardziej zmniejszyć dystans ostrości i uprościć nastawy na: iso100, f4, 250s., czyli wydłużyć czas o kolejne 3 działki przysłony.



3. Trzecim testowanym urządzeniem był kompakt OPLYMPUS SP-320 modyfikowany na „pełne spektrum” wyposażony w matrycę CCD. Tutaj sprawa była dużo prostsza. Nakręciłem filtr IR 720nm, „z ręki” pobrałem próbkę dla balansu bieli”, zamontowałem aparat na statywie, po przyciśnięciu spustu do połowy autofocus automatycznie wyostrzył fragment wybranego kadru i widząc kompozycję na wyświetlaczu LCD, wykonałem zdjęcie. Otrzymałem „kolorową” fotografię o następujących parametrach iso64, f2.8, 1/320s., co możemy uprościć do wartości iso100, f2.8, 1/500s.



Po zmianie filtra na IR 850nm, powtórzyłem czynności wykonane z poprzednim filtrem i wykonałem prawidłowo naświetlone, pozbawione już kolorów, zdjęcie przy parametrach iso64, f2.8, 1/100s., więc zbliżone do iso100, f2.8, 1/200s., czyli o 1 działkę ciemniejsze od poprzedniego zdjęcia.



4. Czwartym aparatem była lustrzanka CANON 50D, również modyfikowana na „pełne spektrum” z matrycą w technologii CMOS. Powtarzając procedurę wykonaną z filtrem IR 720nm i modyfikowanym kompaktem, tym razem z lustrzanką osiągnąłem następujące parametry znów „kolorowej” fotografii: iso100, f8, 1/90s.




Z filtrem IR 850nm, jak w przypadku powyższych wyników, otrzymałem czarno białą fotografię, ale przy parametrach: iso100, f4, 1/45s., czyli o 3 działki ciemniejszą niż w przypadku filtra 720nm.



5. Na koniec, w ramach rozrywki, nie mogłem sobie odmówić próby IR z wiekowym smartfonem SAMSUNG GALAXY S4 wyposażonym również w matrycę CMOS. Oczywiście, brak możliwości rejestracji obrazu w formacie RAW i brak nastaw własnego balansu bieli, nie były zachęcające. Trzymając filtr tuż przed samym obiektywem i na tyle szczelnie żeby uniknąć niechcianego, bocznego światła, spróbowałem dwóch metod. Najpierw w trybie AUTO, z filtrami 720nm i 850nm otrzymałem wyniki iso1250, f2.2, 1/30s., co możemy uprościć do iso100, f2.8, 1/2s., czyli o 1 działkę przysłony jaśniej od niemodyfikowanego kompakta. Niestety jakość zdjęć otrzymanych tym trybem, była bardzo słaba, co razem z nietypowymi zmiennymi kolorami różnych fragmentów kadru, uczyniły je bezużytecznymi.





Przy drugim podejściu użyłem trybu NOCNYCH ZDJĘĆ, który podobnie jak HDR, wykonuje serię zdjęć na bazie, której smartfon poddaje je odszumianiu i ujednoliceniu kolorystyki całej fotografii. Zdjęcia wykonane tym trybem z filtrami 720nm i 850nm, mimo że nadal słabej jakości i obarczone artefaktem HOT SPOT, ostatecznie w przypadku kompletnej desperacji mogę nadawać się do ewentualnej dalszej obróbki.





Poniżej przedstawiam zestawianie otrzymanych w teście wyników.


Chcąc „wrzucić wszystko do jednego worka”, przy stałych dla wszystkich urządzeń nastawach wynoszących iso100 i f2,8 możemy uszeregować urządzenia poddane testowi.

W przypadku filtra 720nm, najkrótszy czas ekspozycji osiągnęła zmodyfikowana lustrzanka CANON 50D (1/1000s.), zaraz za nim zmodyfikowany kompakt OLYMPUS SP-320 (1/500s.), potem „długo, długo nic”, a następnie smartfon SAMSUNG GALAXY S4 (1/2s.), za nim kompakt NIKON 4300 (1s.), potem znów „długo, długo nic” i wreszcie na szarym końcu, z najsilniejszym fabrycznym filtrem dolnoprzepustowym, dołącza bezlusterkowiec CANON EOS M (30s.).
Użycie filtra 850nm zmienia powyższą kolejność przesuwając OLYMPUS SP-320 (1/250s.) na początek, tuż za nim CANON 50D (1/125s.), dalej tak samo duża „przerwa” jak wcześniej do SAMSUNG GALAXY S4 (1s.), następnie tuż za nim NIKON 4300, a do CANON EOS M (256s.) jeszcze dłuższy dystans niż w przypadku filtra 720mn.

Na koniec przedstawiam porównanie jakości obrazu dla każdego przypadku otrzymanego w tym teście.



NIKON COOLPIX 4300 z filtrem IR 720nm


NIKON COOLPIX 4300 z filtrem IR 850nm


CANON EOS M z filtrem IR 720nm


CANON EOS M z filtrem IR 850nm


CANON EOS M z filtrem IR 850nm po korekcie ostrości


OLYMPUS SP-320 z modyfikacją na „pełne spektrum” i filtrem IR 720nm


OLYMPUS SP-320 z modyfikacją na „pełne spektrum” i filtrem IR 850nm


CANON 50D z modyfikacją na „pełne spektrum” i filtrem IR 720nm


CANON 50D z modyfikacją na „pełne spektrum” i filtrem IR 850nm


SAMSUNG GALAXY S4 w trybie AUTO z filtrem IR 720nm


SAMSUNG GALAXY S4 w trybie AUTO z filtrem IR 850nm


SAMSUNG GALAXY S4 w trybie NOCNYCH ZDJĘĆ z filtrem IR 720nm


SAMSUNG GALAXY S4 w trybie NOCNYCH ZDJĘĆ z filtrem IR 850nm

W następnym poście postaram się przedstawić porównanie efektów uzyskanych, na początku października, przy pomocy kompaktowego aparatu modyfikowanego na pełne spektrum z filtrami: IR 720nm, IR 590nm, IR 530nm, ND FADER.

Jeśli macie jakiś pytania czy sugestie, śmiało piszcie w komentarzach lub zaczepcie mnie na:
Facebook, Instagram, 500px, plfoto i email.

Zachęcam do śledzenia mojego bloga korzystając z opcji „follow by email” umieszczonej z prawej strony bloga.

2 komentarze:

  1. Ciekawy i pouczający test. Jakiego obiektywu użył Pan na Canonie EOS M?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      W teście, razem z body Canon 50d i Eos M użyłem podstawowego obiektywu Canon EF-S 18-55 IS STM mk1. Eos M wymagał jeszcze adaptera EF-S/EF-M.
      Wszystkie trzy obiektywy Canon: 10-18 IS STM, 18-55 IS STM i 55-250 IS STM jak najbardziej nadają się do fotografii IR.
      Pozdrawiam.

      Usuń

Popularne posty